Dążenie do poprawy jakości powietrza poprzez ograniczanie emisji spalin jest powodem, dla którego w Europie wprowadzane są coraz bardziej restrykcyjne wymogi wobec samochodów. Przyjmują one postać norm Euro. Pierwsza wprowadzona została w 1993 r., a w 2024 r. przyjęto normę Euro 7.
Normy emisji Euro to zestaw regulacji wprowadzonych w celu ograniczenia emisji szkodliwych substancji przez pojazdy spalinowe. Norma Euro 1 weszła w życie w 1992 roku i wymagała montażu katalizatorów w samochodach. Każda kolejna wersja normy stopniowo zaostrzała limity emisji tlenków azotu (NOₓ), cząstek stałych (PM), tlenku węgla (CO) i węglowodorów (HC). Wraz z wprowadzeniem normy Euro 6 w 2015 roku oraz kolejnych jej aktualizacji w latach 2017-2020, producenci pojazdów musieli zastosować bardziej zaawansowane technologie oczyszczania spalin, a testy emisji zaczęły uwzględniać warunki rzeczywistej jazdy (RDE).
W 2024 r. uchwalono normę Euro 7, która nakłada nowe wymagania nie tylko dla emisji spalin, ale także zanieczyszczeń generowanych przez hamowanie i ścieranie opon. Reguluje też minimalną żywotność akumulatorów w autach elektrycznych.
Producenci samochodów potrzebują czasu, aby dostosować się do nowych wymogów. Dlatego w rozporządzeniu wprowadzającym nowe normy zapisano odpowiednie okresy przejściowe, po upływie których nowe przepisy będą musiały być już w pełni stosowane.
Euro 7 będzie obowiązywać od:
29 listopada 2026 r. – w odniesieniu do uzyskujących homologację nowych typów samochodów osobowych i użytkowych do 3,5 t oraz części do nich.
29 listopada 2027 r. – w odniesieniu do nowo rejestrowanych samochodów osobowych i użytkowych do 3,5 t oraz części do nich.
29 maja 2028 r. – w odniesieniu do uzyskujących homologację nowych typów autobusów i samochodów ciężarowych i części do nich.
29 maja 2029 r. – w odniesieniu do nowo rejestrowanych autobusów i samochodów ciężarowych i części do nich.
Jeśli chodzi o dopuszczalne limity zanieczyszczeń w spalinach, to norma Euro 7 pozostawiła je na poziomach zgodnych z Euro 6 obowiązujących od 2017 r. Tym, co się zmieniło, jest wprowadzenie ograniczeń emisji cząstek stałych pochodzących z innych niż silnik elementów – opon i układu hamulcowego. Co ważne, limitom tym podlegać będą zarówno samochody spalinowe, jak i elektryczne.
W wypadku samochodów osobowych i dostawczych do 3,5 t początkowo limit emisji z hamulców wynosił będzie 3 mg/km dla samochodów w pełni elektrycznych i 7 mg/km dla samochodów hybrydowych i spalinowych. Te normy obowiązywać będą do końca 2029 r. Do tego czasu dokonany ma być przegląd rzeczywistych poziomów emisji i możliwości ich dalszej redukcji. Na tej podstawie określone zostaną nowe limity, które obowiązywać będą od 2030 r. i obejmą także samochody ciężarowe i autobusy.
Jeśli chodzi o ścieralność opon, to przepisy wprowadzające Euro 7 uzależniają limity od tego, czy w odpowiednim czasie wypracuje je Światowe Forum ONZ na rzecz Harmonizacji Przepisów dotyczących Pojazdów (WP.29 ONZ). Jeśli nie stanie się to do połowy 2026 r., Komisja Europejska opracowuje własne metody pomiaru i określi dopuszczalne wartości dla poszczególnych typów pojazdów i rodzajów opon.
Niezwykle istotną nowością w normie Euro 7 jest wprowadzenie minimalnych wymagań wydajności akumulatorów dla aut elektrycznych i hybrydowych.
Minimalna wydajność akumulatorów samochodów osobowych:
do końca 5 roku eksploatacji lub 100 tys. km – 80 proc.
do końca 8 roku eksploatacji lub 160 tys. km – 72 proc.
Minimalna wydajność akumulatorów samochodów użytkowych do 3,5 t:
do końca 5 roku eksploatacji lub 100 tys. km – 75 proc.
do końca 8 roku eksploatacji lub 160 tys. km – 67 proc.
Przy wprowadzaniu nowych norm w zakresie emisji powtarzają się pytania o to, jak wpłynie to na osoby, które posiadają samochody niespełniające tych wymogów. Podobnie, jak miało to miejsce przy poprzednich zmianach przepisów, tak i teraz wszystkie limity związane z normą Euro 7 obowiązywać będą tylko pojazdy, które uzyskiwać będą homologację lub po raz pierwszy rejestrowane będą w na terenie Unii Europejskiej po wyżej określonych datach. Każdy wcześniej zarejestrowany samochód nadal może być użytkowany bez przeszkód. Zachęcamy do śledzenia aktualizacji krajowych przepisów wykonawczych, które mogą doprecyzować sposób wdrożenia Euro7 w Polsce.